Każdy kto zna zespół z Woli, wiedział że spotkanie nie będzie należało do łatwych. Podczas ostatnich konfrontacji zawodniczki Sparty uległy rywalkom w hali MOS Wola 0:3, aby u siebie zwyciężyć 3:2. 

Pierwszy set rywalizacji z drużyną MOS nie zapowiadał smutnego zakończenia. Spartanki objęły prowadzenie 7:0 i do końca tej części gry kontrolowały sytuację, zwyciężając 25:15. Także początek drugiej partii mógł sugerować, że set przebiegnie po myśli bielańskich siatkarek. Prowadziły 4:1, jednak później to zespół z Woli zaczął przejmować inicjatywę, wygrywając 25:18.

W trzeciej odsłonie meczu, podobnie jak w poprzednich, zawodniczki ESPES Sparty Warszawa objęły prowadzenie, jednak znów druga część tej partii należała do rywalek, które ostatecznie wygrały 25:22. W ostatnim secie to drużyna z Bielan musiała odrabiać straty i udało się to, gdy Spartanki doprowadziły do stanu 18:18. Niestety ponownie lepiej z nerwami w decydującym elemencie partii poradziły sobie siatkarki MOS, które wygrały 25:21.

W swoim drugim meczu podczas Mistrzostw Mazowsza Kadetek, zawodniczki z Bielan staną naprzeciwko zespołu z Ostrołęki, który może odczuwać skutki wyrównanej konfrontacji z zespołem UKS SMS Warszawa, przegranej ostatecznie 2:3. Pierwszego dnia zawodów pauzuowały gospodynie - drużyna Legionovii Legionowo.

Jeśli młode siatkarki ESPES Sparty Warszawa chcą myśleć o medalu, z tego pojedynku muszą wyjść zwycięsko.

ESPES Sparta Warszawa - MOS Wola Warszawa 1:3 (25:15, 18:25, 22:25, 21:25)

ESPES Sparta: Korkiewicz, Kozyra, Dąbrowska, Stolarek, Gęsina, Zarzycka, Babecka (libero) oraz Jachowska i Zdrowińska (libero).

Red źródło: inf. własna / foto: Fanpage ESPES Sparty Warszawa